zmartwychwstanie1-960x4601

Drodzy Parafianie, którzy szczerze szukacie Jezusa – On zmartwychwstał!

…i Jego zmartwychwstania wszystko się zmieniło: teraz cała rzeczywistość widziana jest w innym świetle!

Dlatego chcę bardzo wyraźnie Wam powiedzieć:

błogosławionej Paschy, drodzy uczniowie Zmartwychwstałego Jezusa, którzy jesteście z Krosna Polanki oraz wszyscy nasi świąteczni Goście, tym razem połączeni z nami duchowo, a nawet internetem!

Życzę błogosławionej Paschy tym, którzy potrafią pokonywać skandal krzyża, aby siać wokół siebie nadzieję i światło jest nam tak potrzebne, gdy żyjemy sterroryzowani groźną epidemią…

Błogosławionej Paschy wszystkim dotkniętym przez śmierć swoich bliskich w ostatnim czasie, szczególnie tych, których nawet nie można było godnie pożegnać…: ale pamiętajmy, że śmierć, choć potężna, nie jest w stanie naruszyć życia, które zostało nam podarowane przez Dobrego Boga, bo my przecież, dzięki naszej wierze, spotkaliśmy Żywego Boga, Zmartwychwstałego Jezusa!

Choć w tym roku niemożliwe jest spotkanie z tymi wszystkimi, którym chcielibyśmy powiedzieć, że Jezus żyje… Ale możliwa jest rozmowa – bo wreszcie te nowoczesne media mogą się przyczynić do czegoś dobrego – Zatem opowiadajcie wszystkim, że spotkaliście Jezusa żywego! I życzę nam wszystkim, byśmy nie wstydzili się o tym mówić! Bo każdy z nas to potrafi!

Nie trzeba dużo wyobraźni, żeby zobaczyć, jak od kilku tygodni nasza świątynia parafialna wypełniona jest obecnością tych, którzy mogą tu być tylko duchowo… Okazuje się jednak, że w tej sytuacji przeżycie było mocniejsze, niż wtedy, gdy byli w kościele fizycznie obecni, ale ich myśli gdzieś ulatywały…

Trochę brakowało w tym roku świątecznej oprawy, do jakiej już się przyzwyczailiśmy, ale ważniejsza przecież jest gotowość do służby, której nie brakowało! Więc mimo wszystko, jak każdego roku chcę podziękować: naszym strażakom, którzy od świtu do wieczora byli gotowi czuwać przy Grobie Pańskim… Bóg zapłać wszystkim ministrantom i lektorom, rwącym się do służby, którą wykonywali tym razem w swoich domach – niektórzy nawet przebierali się w swoje komeżki i czuwali w liturgicznej postawie przed komputerem!

I wszyscy zapewne słyszeli w swoim sercu jak w tym roku pięknie śpiewała nasza schola! Na pięknym wielkopiątkowym czuwaniu, które transmitowaliśmy, fizycznie byli obecni tylko dorośli opiekunowie… To wyobraźcie sobie, z jakim zaangażowaniem w tym czasie nasza dzielna schola śpiewała w swoich domach zmienionych w kaplicę czuwania!

W ten sposób w Wielki Piątek i W. Sobotę swoje czuwanie prowadziły wszystkie nasze grupy parafialne: róże żeńskie i męskie, Akcja Katolicka, Domowy Kościół, młodzież, wszystkie rejony z parafii… – a ich gorliwość apostolska sprawiała, że zapraszali do modlitwy też swoich domowników – więc w tym roku modlitwa była potężniejsza niż zwykle, na chwałę Boga, który jest Panem życia!

Wspomnieć też muszę o niezwykłej ofiarności parafian w tym trudnym dla wszystkich czasie: róże pomimo zrozumiałych trudności stanęły na wysokości zadania i jak co roku ufundowały świąteczną dekorację. Zostało też trochę grosza na feretron dla Matki Boże i na wzmocnienie funduszy na prowadzone remonty! Bo epidemia trochę spowolniła remont w kościele, ale go nie przerwała. Prace kontynuowano do Wielkiej Środy, a od wtorku konserwatorzy, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, mają znów pracować w kościele. Stąd powrót rusztowań w prezbiterium. W tym kontekście bardzo wzruszająca jest troska tych, którzy pamiętają o parafialnych potrzebach. Poradzili sobie nawet ze składką, którą teraz wpłacają na parafialne konto – niektóre wpłaty są z życzliwymi dopiskami, których systemy bankowe pewnie dotychczas nigdy nie widziały, typu: „Księża, trzymajcie się dzielnie!”

W końcu chcę bardzo podziękować całemu zespołowi duszpasterskiemu, z którym próbujemy mierzyć się z obecnymi wyzwaniami: zauważyliście, że ks. senior Tadeusz w tym roku nie zostawił nas na święta, lecz dzielnie nam towarzyszy, choć nie jest łatwo! Ks. Jan po raz pierwszy od wielu lat dał się namówić na kazania pasyjne – i warto było czekać, prawda? Ks. Krzysztof w przerwie zdalnego nauczania koordynuje remont sali katechetycznej przeprowadził nadzwyczajne rekolekcje w naszej parafii, cieszące się uznaniem. A ks. Mariusz, oprócz solidnego przygotowania i koordynacji wszystkich nabożeństw, stał się wybitnym specjalistą od transmisji internetowych. Gdy dołączymy jeszcze dyspozycyjność Pana Grzegorza, organisty i gorliwość Pana Tomasza, naszego zakrystianina, a przede wszystkim oznaki waszej obecności duchowej i internetowej – to jako proboszcz mogę tylko być wdzięczny, że kreatywną współpracą i duchowym zapałem udało się nam rozbudzić ciekawą gorliwość w tej nadzwyczajnej sytuacji.

I za to niech będzie Chwała Zmartwychwstałemu Chrystusowi, który pokazał, że śmierć może prowadzić do prawdziwego życia, a my w przeszkodach możemy znaleźć nowe sposoby głoszenia Ewangelii!

To oczywiście jeszcze nie koniec tej próby! Wszyscy zadajemy sobie z tego sprawę! Potrzebna jest nam wszystkim wytrwałość, aby w posłuszeństwie i pokorze coraz mocniej żyć, jak osoby, które uwierzyły na serio w swoje w zmartwychwstanie i nie zmarnują żadnej okazji, żeby dać temu świadectwo. I tego serdecznie życzę, mówiąc Wam wszystkim błogosławionej Paschy! Alleluja!