W kalendarzu, pod datą 26 maja, co roku świętujemy Dzień Matki. Pamiętamy szczególnie w tym dniu o naszych Mamach, zarówno tych żyjących, jak i o tych, które już umarły, a jednak wierzymy, że ciągle są obok nas. Dzisiejszy dzień, to dobra okazja, aby za wszystkie Mamy się pomodlić i naszym Mamom podziękować, także wszystkim Mamom mieszkającym w naszej parafii. A zatem:
Z okazji Dnia Mamy,
chcemy podziękować
wszystkim Mamom w naszej parafii,
za to, że zawsze kochają swoje dzieci,
za czasem zszarpane nerwy,
nieprzespane noce, zrujnowane plany,
za wszystkie rozczarowania i klęski, wielkie i małe,
które znikały na drugi dzień.
Dziękujemy Wam za to, że przebaczacie,
i za Wasze przekonanie,
że najcenniejszym skarbem Waszego życia,
są Wasze dzieci.
Księża z parafii MBKP Krosno Polanka
*******************************
Tak inaczej… do myślenia…
Trudny czas pandemii, przewarościował nasze życie i nasze relacje z najbliższymi. Pozwala nam bardziej docenić ten nasz mikroświat – naszych najbliższych, których możemy wreszcie poznać tak naprawdę. A może dopiero zauważyć, docenić? W kontekście Dnia Mamy, proponujemy do refleksji Litanię do Królowej blokowisk. Tak inaczej… do myślenia… Klatka schodowa, parter bloku na osiedlu, z balkonem i kwiatami graffiti na murze. Tu mieszka dziś Maryja... Właśnie skończyła prasować i zabiera się za kolację. Zamiast chodzić wśród aniołów i gwiazd, wybrała twoje mieszkanie na osiedlu z tajemnicami ukrytymi za tysiącem firanek. Trudno ją rozpoznać, bo utożsamia się z każdym grymasem bólu i skurczem serca, a ubiera się w kolory wszystkich zagubień i lęków. To miała być Litania Loretańska, ale… serce powiedziało inną. Dołączysz się?
Ukryty po kątach sumienia, ratuj nasz dom. Chryste, Ukochany – ratuj nasz dom
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z pokory i ciszy, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu ze wszystkich głupot, klęsk i zagubień, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Źródło pocieszenia, które nie przemija, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Miłości w sercu Matki, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Panno przynieś, podaj, pozamiataj, módl się za nami
Święta wędrująca od kuchni do łazienki, módl się za nami
Święta z kłębkiem nerwów i z zapętlonym kablem od suszarki i żelazka, módl się za nami
Święta żono z marzeniami pod magnesami na lodówce, módl się za nami
Święta sprzątaczko po wszystkich, módl się za nami
Święta, o której pragnienia nikt nigdy nie zapytał i pewnie nie zapyta, módl się za nami
Święta padnięta nad padniętymi, módl się za nami
Matko zagubionych wirtualnie i całkiem normalnie, módl się za nami
Matko szlochających nocą w łazience, módl się za nami
Matko dzieci nad wściekłymi urwiskami buntów i roszczeń, módl się za nami
Matko upadających pod ciężarem rachunków, módl się za nami
Matko tych, którym wszystko leci z rąk, módl się za nami
Matko nienadążających za nowinkami ze świata i z podwórka, módl się za nami
Matko ludzi z pustymi kieszeniami, módl się za nami
Matko zmuszona wymyślać obiady z niczego, módl się za nami
Matko samotna z dwoma, najwyżej trzema znajomymi na krzyż, módl się za nami
Matko w długiej kolejce do lekarza, za długiej, módl się za nami
Matko domowego kościoła z poplamionym obrusem i litanią wątpliwości i znudzeń, módl się za nami
Matko z niespodziankami w pieluchach, módl się za nami
Pielęgniarko na intensywnej terapii sumienia, módl się za nami
Lekarko o świcie trzeciego dnia dyżuru pod rząd, módl się za nami
Przyczyno uśmiechu pod plastrem złamanego serca, módl się za nami
Bramo nieba z ornamentem ze zmarszczek, módl się za nami
Gwiazdo porannych pobudek i kanapek do szkoły, módl się za nami
Pani wieży prania i prasowania, módl się za nami
Różo herbaciana, z zapachem dobrych wspomnień i chwili wytchnienia, módl się za nami
Jedyne zwierciadło, które nie odwraca wzroku od twarzy bez masek, módl się za nami
Kładko przerzucona nad przepaścią rozpaczy, módl się za nami.
Gołąbko z dobrą wiadomością po kolejnej kłótni, módl się za nami
Skarbnico pocieszeń, łatająca dziury kompleksów i strat, módl się za nami
Powierniczko tajemnic wykrzyczanych przez sen, módl się za nami
Uzdrowienie chorych słów i chorego milczenia, módl się za nami.
Ucieczko z niewoli narzekań i smutku, módl się za nami.
Święta tuląca gorączkę myśli, módl się za nami
Święta tuląca cierpienie męża, żony, rodzica, dziecka, wdowy, dziadka, przyjaciela, módl się za nami
Święta tuląca niepewność, zgryzotę i brak widoków na sens, módl się za nami
Święta tuląca połamanych na duchu i ciele, walących głową w mur i wypadających na każdym życiowym zakręcie, módl się za nami.
Domie z resztką nadziei za firanką, módl się za nami
Domie z pustą lodówką i uśmiechem na jutro, módl się za nami
Domie na uboczu kariery, ze skrzynką pełną nadziei, módl się za nami
Królowo wylanych na zbity pysk za prawdę lub brak znajomości, módl się za nami
Królowo wyśmianych za resztę wiary na ustach, módl się za nami
Królowo różańca z łez, módl się za nami
Królowo z powiekami na zapałki, módl się za nami
Królowo w kuchennym fartuchu i w kapciach nie do pary, módl się za nami
Królowo przygarbiona siatami z dyskontów, módl się za nami
Królowo bezrobotnego zapatrzonego w gazetę trzymaną do góry nogami, módl się za nami
Królowo z długami szykowanymi w prezencie dla dzieci a może i wnuków, módl się za nami
Królowo cudem żyjąca od pierwszego do pierwszego, módl się za nami
Królowo za nikogo wzięta i potraktowana jak powietrze, módl się za nami
Królowo tych ostatnich, ciamajd, bankrutów i frajerów, w których tylko ty widzisz aniołów, módl się za nami
Królowo pokoju z kuchnią i małą łazienką, z widokiem na wszechświaty z blokowisk, módl się za nami
Królowo historii bohaterów codzienności po lewej i prawej stronie Wisły, módl się za nami
Królowo na kwarantannie miłości niekochanej od kiedy tylko pamięć ludzka sięga, módl się za nami
Cichy Baranku, który spłaciłeś moje długi, odnajdź mnie, Panie.
Pokorny Baranku, który wziąłeś moją winę na siebie, pomóż mi to zobaczyć, Panie.
Prosty Baranku, który nie masz do mnie o nic pretensji, spraw, żebym i ja nie miał już ani jednej. Do nikogo. Także do siebie.
K. Módl się za nami, Królowo każdego kwadratowego metra.
W. Abyśmy się stali łonem dla czułej i pokornej miłości Boga do wszystkich.