Każdy z nas spotyka wielu dobrych ludzi, którym na co dzień nie okazujemy wdzięczności. Trudności z bycia razem są częściej okazją do narzekania niż do wdzięczności. Wolą Bożą jest, abyśmy nie patrzyli na wymagające relacje z innymi jako na ciężar, ale przede wszystkim jako na dobro. Psalmista Pański wskazuje: „Zobaczcie jak dobrze jest przebywać razem z braćmi” (Ps 133). Pomóżmy sobie nawzajem i przeżyjmy modlitewny wieczór wdzięczności. Podziękujmy Panu Bogu i sobie nawzajem za wszelkie dobro jakie doświadczamy i okazujemy w naszej rodzinie i w sąsiedztwie. Wyrazem naszej wdzięczności za naszych dobrych ludzi będzie Różaniec w sąsiedztwie 7 października 2016 r. np. o godzinie 19.00. Zbierzmy się wspólnie w jednym z domów i odmówmy w miarę możliwości całą bolesną część Różańca. Proponujemy do tajemnicy V następujące rozważanie:
Tajemnica piąta bolesna – Śmierć Pana Jezusa na krzyżu Gdy umiera ktoś z naszych bliskich, w sposób bardzo osobisty przekonujemy się, jak niewyobrażalnie bolesna jest śmierć doczesna, jak wiele niesie ze sobą pytań i lęku, bólu rozstania i emocjonalnego buntu, jak bardzo wystawia na próbę naszą wiarę, nadzieję i miłość. Jakże zdumiewająca jest miłość Boga do człowieka, skoro Syn Boży nie cofnął się nawet przed taką próbą miłości, jaką było poddanie się władzy doczesnej śmierci. Po co ona była? Czy nie mógł mnie łatwiej zbawić? Przecież Bóg może wszystko. A jednak umiera odrzucony i zhańbiony. Dlaczego? Po co? Umiera, by moja śmierć i śmierć moich bliskich miała sens, by przeprowadziła mnie do nieba, do pełnego życia. Życie na ziemi to tylko początek, wstęp do prawdziwego życia. Trzeba umrzeć, by urodzić się na nowo. Umrzeć dla starego człowieka. I to naprawdę jest możliwe, możliwe, bo On zrobił to przede mną i za mnie. Ojcze nasz, 10 Zdrowaś, Chwała Ojcu i potem w cichej modlitwie wymieńmy imiona dobrych ludzi z sąsiedztwa odmawiając w ich intencji „Pod Twoją obronę”. Jeśli dobrzy ludzie przyniosą ciastko, to poczęstujmy się nim i serdecznie porozmawiajmy